W dniach 28–30 maja w Lublinie zrealizowaliśmy kolejne szkolenie w ramach projektu Miejskie ostoje bioróżnorodności. Tym razem skupiliśmy się na praktycznych i strategicznych aspektach wyznaczania stref biocenotycznych oraz pozostawiania martwego drewna jako istotnego elementu miejskiego ekosystemu. W wydarzeniu wzięło udział 16 uczestników i uczestniczek – głównie architektek krajobrazu oraz przedstawicieli samorządów i organizacji społecznych, zaangażowanych w rozwój i utrzymanie miejskiej zieleni.
Szkolenie prowadzili eksperci: Kasper Jakubowski – architekt krajobrazu, edukator przyrody i popularyzator ogrodów biocenotycznych oraz Karolina Maliszewska – trenerka, ekspertka w zakresie działań edukacyjnych dot. ochrony przyrody i partycypacji społecznej. Za jego przygotowanie i koordynacje całości odpowiedzialna była Barbara Surmacz-Dobrowolska.
DZIEŃ I – Mądrość przyrody i dziedzictwo sztuki ogrodowej
Pierwszego dnia Kasper Jakubowski wprowadził uczestników w tematykę stref biocenotycznych, prezentując liczne przykłady dobrych praktyk z Polski i Europy oraz pokazując, jak zasady naturalnej sukcesji i „dziczenia” mogą wspierać utrzymanie bioróżnorodności w miastach. Podkreślił, że idea pozostawiania fragmentów zieleni samym sobie ma długą tradycję – sięgającą XIX-wiecznej sztuki ogrodowej, inspirowanej m.in. przez Świętego Franciszka, który rekomendował pozostawienie nieuprawnych obrzeży klasztorów dla dzikiej przyrody. Kasper Jakubowski argumentował, że pozostawienie przynajmniej 10% terenu przyrodzie to absolutne minimum, by realnie korzystać z usług ekosystemów, jakie ona oferuje mieszkańcom miast.
Wymiana doświadczeń
W drugiej części dnia uczestnicy pracowali w grupach, analizując potencjał, bariery i wyzwania związane z wdrażaniem stref biocenotycznych w różnych kontekstach miejskich. Wypracowali także konkretne rekomendacje dotyczące:
- komunikowania idei stref biocenotycznych mieszkańcom,
- zasad pozostawiania martwego drewna – jego formy, lokalizacji i ilości,
- edukacji dotyczącej roli martwego drewna i sposobów budowania społecznego zrozumienia dla jego obecności w miejskiej zieleni.
Jak sprzyjać dzikim zapylaczom w mieście?
Po obiedzie wysłuchaliśmy wykładu dr Justyny Kierat – biolożki i popularyzatorki wiedzy o dzikich zapylaczach. Ekspertka opowiedziała o wyjątkowej różnorodności pszczół w Polsce (ponad 500 gatunków!) i o tym, że miasta mogą być dla nich bezpieczną przystanią – wolną od pestycydów i bogatszą w źródła pokarmu. Przedstawiła również konkretne wytyczne dotyczące wspierania dzikich zapylaczy poprzez różnorodność roślinności, zapewnianie miejsc gniazdowania i unikanie szkodliwych praktyk.
Czwarta przyroda i sztuka w krajobrazie
Na zakończenie dnia odwiedziliśmy przestrzeń Tytonie Art, gdzie Wojciech Januszczyk opowiadał o przenikaniu się sztuki i przyrody. Zachęcał do tworzenia „galerii czwartej przyrody” oraz ograniczenia interwencji w tereny dzikiej zieleni, które są cennym zasobem nie tylko przyrodniczym, ale i kulturowym.



DZIEŃ II – Praktyka tworzenia stref biocenotycznych w mieście
Drugi dzień rozpoczął się od wizji lokalnej w Parku Ludowym i Parku Rury – terenach, które uczestnicy wzięli na warsztat. Dzięki wprowadzeniu przez Małgorzatę Kopińską i Katarzynę Zaleską z Wydziału Zieleni i Gospodarki Komunalnej UM Lublina uczestnicy mogli lepiej zrozumieć aktualne potrzeby i wyzwania związane z tymi przestrzeniami.
Park Ludowy to największy park w Lublinie, rozciągający się na powierzchni ponad 20 ha w bezpośrednim sąsiedztwie śródmieścia. Jego historia sięga lat 50. XX wieku – został założony jako park rekreacyjny z bogatym układem alejek i dużymi otwartymi przestrzeniami. W ostatnich latach przeszedł gruntowną rewitalizację, podczas której odnowiono układ komunikacyjny, wprowadzono nowe nasadzenia i zmodernizowano infrastrukturę rekreacyjną. Mimo modernizacji park zachował swój półnaturalny charakter, a jego duża powierzchnia i mozaikowy układ przestrzenny tworzą dobry potencjał dla rozwoju stref biocenotycznych.


Park im. Jana Pawła II (tzw. Park Rury) zlokalizowany jest na osiedlu LSM, wzdłuż doliny rzeki Czechówki. To liniowy park miejski o powierzchni ok. 13 ha, łączący funkcje rekreacyjne i ekologiczne. Jego nazwa pochodzi od odkrytych tu w latach 60. fragmentów dawnych systemów wodociągowych. Przestrzeń parku stwarza warunki do tworzenia cennych przyrodniczo enklaw. Jednocześnie Park Rury stanowi ważny zielony korytarz łączący osiedla mieszkaniowe i przestrzenie edukacyjne, co sprzyja działaniom edukacyjnym i partycypacyjnym.


W zespołach, przy wsparciu prowadzących, uczestnicy i uczestniczki szkolenia wypracowali koncepcje rozwoju i zarządzania strefami biocenotycznymi w obu parkach, uwzględniając lokalne uwarunkowania, potrzeby użytkowników i możliwości wdrożeniowe.

Dodatkowych inspiracji do pracy dostarczyło wystąpienie Łukasza Poławskiego, który zaprezentował przykłady renaturyzacji cieków i zbiorników wodnych zrealizowanych w Warszawie – od łagodzenia spadków brzegów i nasadzeń roślinności po tworzenie wysp filtracyjnych i przywracanie korytarzy ekologicznych w parkach miejskich.
DZIEŃ III – Prezentacje koncepcji dla stref biocenotycznych i dalsze kroki
Ostatniego dnia uczestnicy zaprezentowali wypracowane koncepcje rozwoju stref biocenotycznych w Parku Rury i Parku Ludowym, które spotkały się z dużym zainteresowaniem i uznaniem przedstawicielki Urzędu Miasta Lublina – Dyrektorki Wydziału Zieleni i Gospodarki Komunalnej.
Koncepcje i wytyczne powstały dla dwóch terenów w Parku Rury i jednego obszaru Parku Ludowego. Zachęcamy do obejrzenia przygotowanych przez zespoły prezentacji:

Mikrowyprawa w czwartą przyrodę
W nagrodę wyruszyliśmy na spotkanie z czwartą przyrodą na Górki Czechowskie, które poprowadził Kasper Jakubowski, dzieląc się przy tej okazji praktycznymi wskazówkami jak prowadzić takie mikrowyprawy skierowane do różnych grup wiekowych. W trakcie spaceru Aleksandra Cieślicka krok po kroku pokazała jak zgłaszać inwazyjne gatunki obce z wykorzystaniem aplikacji mObywatel. Mamy nadzieję, że zmotywuje to zarządcę terenu to przeciwdziałania dalszej inwazji rdestowca na tym terenie.



Szkolenie w Lublinie było kolejnym ważnym krokiem w promowaniu działań sprzyjających ochronie bioróżnorodności w zarządzaniu zielenią w miastach. Dziękujemy wszystkim uczestniczkom, uczestnikom i ekspertom za aktywny udział i inspirujące dyskusje!
Szkolenie zrealizowane zostało w ramach projektu Miejskie ostoje bioróżnorodności i dofinansowane ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Za jego treść odpowiada wyłącznie Fundacja Sendzimira.